kawa 5 zł, gdzie w sklepie kosztuje opakowanie 15 zl-25 zł,
|
|
Ja pierdziele jakie trzeba mieć żołądki żeby tyle się napchać ,no i ta baba niezły kombajn do żarcia już sobie wyobrażam jak ona wygląda .
|
|
w sklepie ci kawę parzą???
|
|
Zanim napiszę, to co sądzę o berbeluchu (i jego kolejnej "recenzji") to napiszę ci... Na kawie jest największa "przebitka"...dochodząca nawet do 1000%. |
|
...czekacie ?
...cierpliwości.
|
|
Za kawalek krulika i zieleniny 150zeta hahaha puł swini kupie i nawendze i bede mial szynki boczki kielbasuw na miesiac.a kawe to se kurfa zrobic umie
|
|
Cóż, kolejny raz dałem szansę berbeluchowi...
Wystarczyło tylko napisać coś o argentyńskiej kuchni, ale cóż...
widocznie on nie potrafi...
...albo uważa że "korona mu z głowy spadnie", jeśli zacznie "komunikować się" na forum z forumowiczami którzy czytają te jego brednie.
On zapewne( w aldek) to czyta skrzętnie i stąd te jego niektóre posty pod "tajemniczymi nickami" krytykujące tych którzy ośmielili się krytykować go.
cdn.
|
|
Sałatkę w wędzonym łososiem [...] [/quote] [quote] [...] buraczki wymieniłem na powidło w czerwonej kapusty,marsz do szkoły, a po lekcjach z powrotem do kolejnej restauracji! [: |
|
Dokładnie ! ... to jest właśnie cały berbeluch ! Kompromituje się każdą kolejną recenzją. Tyle razy mu tłumaczę na forum, żeby przestał się ośmnieszać, ale to jak groch o ścianę. Waldemar (czyt. berbeluch) próbuje "na siłę" mienić się jako ktoś znający się na tym co robi... cytat z jego artykułu: "...bo przypomniały mi się dysputy z prof. Dumanowskim o staropolskiej kuchni..." ------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------- "Panie" berbeluch ! ...."prof." Dumanowski ma 46 lat... Czym zatem jego (i twoje ćwoku berbeluchu) kubki smakowe różnią się od tych które są "na stanie" wszystkich innych (tysięcy) osób ?! Zastanawiałeś się kiedyś nad tym ?! Oczywiście jest to pytanie retoryczne... Taki gbur jak ty nie jest wstanie tego pojąć....niestety. Jak długo będziesz jeszcze pasożytował na innych, berbeluchu ? |
|
Tak to jest, jak ktoś tonie...
Tonący "brzytwy się chwyta"...
Dlatego Waldemar "powołuje się" na znajomości z jakimiś profesorami...
Nie wie tylko tego, albo nie zdaje sobie sprawy z tego, że inni profesorowie/doktorzy/mgr mogą również czytać to forum.
Najwidoczniej przerasta to jego (berbelucha) świadomość.
|
|
Dobranoc.
mgr Gość.
Kilka ładnych parę lat temu udało mi się obronić swoją pracę magisterską .
To jest najniższy tytuł naukowy, ale jest.
Dlatego śmieszy mnie twój tekst w twoim artykule, widocznie masz jakieś braki w wykształceniu, że podpierasz się jakimiś profesorami.
Piszesz coraz bardziej żenujące teksty/recenzje.
|
|
Dokładnie ! Do tego co napisałeś "abc", dodam jeszcze następnego babola jakiego wyjebał w tym artykule ten gamoń: cyt... "I od razu bingo." Czy ktoś widział kiedykolwiek takie zdanie ?! ...zero czasownika...ale jest "całe zdanie"....jest zaczęte dużą literką i zakończone kropeczką...cóż, cały berbeluch. ...szkoda mi jest tego faceta, na początku mnie śmieszył, ale teraz zwyczajnie mu współczuję. Nie tylko dlatego że połyka "smaczną okrasę", ale też dlatego że to zwyczajny idiota. Dziwię się tylko że jeszcze na tą jego "bajerę" daje się nabierać ta cała M.... Widocznie inteligencją też nie grzeszy, ale za to lubi jeść za friko, czyli na krzywy ryj. |
|
motyla noga ... pan kóry opisuje kosumpcję z tajemniczą panią jest bardziej chyba erudytą bo zapewne na jedzeniu sie nie zna, pani tajemnicza, na pewno nie istnieje , a znawca smaku jest tylko zwyklym pismakiem ,ktory nie rozróżni bułki tartej zasmażanej na margarynie od masła.... panie konsument napisz pan jaki związek masz pan ze sztuką kulinarną....? na odpowiedz nie mam na co liczyc bo pewnie pan tego nie czytasz.....!!!!!!!
|
|
Tym razem dostało się kelnerowi, bo się spóźnił.
Chamstwo berbelucha i jego M nie zna granic... w mordę jeża.
To tak jak opisuje to w tym swoim artykule w aldemar, że sięga po kołduna do talerza M.
...toż to jest zwyczajny brak kultury w miejscu publicznym...w dupę węża.
|
|
Gówno
|
|
Ciekawe ile ludzi może w sobie zmieścic tyle jedzenia, ja po jednym daniu już jestem pełna...
A co do Pana Sulisza "gówno w świecie był i gówno też jadł'' To co mamy tutaj w " Restauracjach" każdy może w domu sobie zrobić, wiem bo już tutejszych ''Restauracyjnych' specjałów próbowałam niejednokrotnie. Trzeba tylko troche chcieć... Ciekawe czy Pan Sulisz wie cokolwiek o gotowaniu czy się tylko 'pasie', bo inaczej tego nie umię nazwać...
|
|
Kolejna, która w podsawówce opuściła za dużo lekcji... Szanujmy swój język i siebie! |
|
Pewnie jesteś głupia jak śledź i nic w życiu nie osiagnełaś... Jeden wyraz... Ach jak Cie zraniłam tym...
Głupia pusta babo....
|
|
Albo Pani wywyższajaca się po polonistyce. Siedzące na kasie w Tesco, lub fryzjerka....Ha ha ha!!!!
|
|
....gościu ,przeczytaj co napisałes i jak napisałeś a może by tak przydał się słownik ortograficzny? |
Strona 1 z 3
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|